
A kiedy trzeba, na śmierć idą po kolei. Jak kamienie ...
A kiedy trzeba, na śmierć idą po kolei. Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec.
Mógłbym trzymać Cię w ramionach całą wieczność ale to wciąż byłoby za krótko.
Ich świat zatrzymał się na chwilę i stał w bezruchu, balansując na ostrzu noża.
Twierdził, że ręka Boga widoczna jest w otaczającym nas porządku natury.
To ludzie ludziom zgotowali ten los.
Kto mógłby znieść życie, gdyby nie miał nadziei na śmierć.
Im więcej poznaję świat, tym mniej mi się podoba, a każdy dzień utwierdza mnie w przekonaniu o ludzkiej niestałości i o tym, jak mało można ufać pozorom cnoty czy rozumu.
Stworzymy dom gdzieś w sobie i będziemy go wszędzie ze sobą nosić.
Trzeba czegoś więcej niż ludzki krzyk, żeby obudzić umarłych.
Jestem Księżniczką. Zabiję, jeśli trzeba zabić. Ułaskawię, jeśli przekonasz, że warto.
Nawet najbliższy przyjaciel nie nazwałby go przystojnym, ale miał sympatyczną twarz, a szczere spojrzenie jego brązowych oczu przywodziło na myśl wiernego psa.