
- Katherine - powiedział, wciąż się uśmiechając. - Tak. - ...
- Katherine - powiedział, wciąż się uśmiechając.
- Tak. - Nachyliła się bliżej.
- Katherine...
- Tak, Damonie?
- Idź do diabła.
Ja cię kocham, a ty śpisz.
Żaden temat nie jest sam w sobie ani dobry, ani zły dla literatury.
Myśli się o ludziach różne złe rzeczy, bo się ich nie zna. A potem się ich poznaje i okazuje się, że są dobrzy.
Gwałtowne życie, gwałtowna śmierć.
(…) niechętnie mówi się o swych brakach, inni to przecież robią za nas.
Nic nie jest tak złe ani tak dobre jak myślimy. Nic nie jest ostateczne.
Nigdy nie jest za późno ani za wcześnie
Samotność - jakaś ty
przeludniona.
Czas biegnie nawet wtedy gdy my stoimy.
Na końcu i na początku jest samotność.