Miłość nie jest brakiem logiki. Jest logiką sprawdzoną i udowodnioną. ...
Miłość nie jest brakiem logiki. Jest logiką sprawdzoną i udowodnioną. Podgrzaną i wygiętą tak, by wpasowała się w kontury serca.
Człowiek ujawnia swoją osobowość w sposobie traktowania innych.
Powinniśmy mieć dla siebie szacunek.
W chwili stworzenia człowieka Bóg ograniczył swoją własną wolność
Z nędzy uczyń bogactwo, w strachu szukaj odwagi, z ignorancji uczyń oręż, a znajdziesz co zgubiłeś i to posiądziesz.
Miarą twej wiary jest miara bólu, który potrafisz znieść.
Bóg albo stworzył nas wszystkich, albo żadnego z nas!
Czas jakby potęgował gmatwaninę zdarzeń, w której pojęcia "przedtem", "teraz" i "potem" były pozbawione logicznego następstwa, pozostawał tylko zamęt.
Przez kilka kolejnych dni odkrywam, dlaczego za symbol miłości uznaje się serce. Naukowo rzecz biorąc, kocha się przecież mózgiem.
A jednak nikt nie rysuje pofalowanych półkul mózgowych, gdy jest zakochany. Teraz wiem dlaczego. Bo gdy się cierpi z miłości, naprawdę boli w klatce piersiowej.
To jest prawdziwy, fizyczny ból.
Albo może raczej okropny ciężar.
Gdzie ci dużo obiecują, małą torbę przynieś.
Potrafię być świetnym przyjacielem, ale nie chcesz mnie mieć za wroga.