
Normalność to pierwszy symptom śmiertelnej choroby.
Normalność
to pierwszy symptom śmiertelnej choroby.
Ale kto mógłby żyć z wiedzą o tym, które dokładnie gwiazdy już umarły - pomyślała, patrząc na nocne niebo i mrugając. - Czy ktokolwiek zniósłby myśl, że wszystkie są już martwe?
Szłam ulicą i chciałam rzucić się pod samochód.
Nie jestem przyzwyczajony do tego, że mnie kochasz.
Czym się różni to, czego nigdy nie będzie, od tego, czego nigdy nie było?
Czymże jest umieranie, jeśli masz żyć do końca świata.
Bardzo cienka linia oddziela upór od głupoty.
Jedyne, czego pragnął, to nie bać się, więc bał się przez cały czas.
Z samym sobą nie mam nic wspólnego.
Czasami naprawdę istnieje tylko jedno wyjście.
Każdy musi sam stawić czoło swojej doli, bo w decydującej chwili każdy jest sam.