
Wiesz co się robi, jak życie dołuje? Mówi się trudno ...
Wiesz co się robi, jak życie dołuje?
Mówi się trudno i płynie się dalej.
Mimo wszystko mężczyźni nie są bogami; są tak samo ludzcy i niezdarni jak dziewczęta; miewają niewytłumaczalne pragnienia i potrzebują pomocy.
Możesz ciągle kogoś tłumaczyć, ciągle usprawiedliwiać, wybaczać. Możesz przymykać oko na to, że cię rani. Ale z czasem przychodzi taki moment-jeden szczegół, który sprawia, że już nie potrafisz. Coś pęka, pojawia się złość, poczucie żalu i krzywdy. Tak, przecież nigdy nie liczyłeś na wzajemność, na wdzięczność... A mimo wszystko czujesz się zdradzony
Słowo kaleczy świat, dlatego milczałem.
Strzyg, wiwern, endriag i wilkołaków wkrótce nie będzie na świecie. A skurwysyny będą zawsze.
Biegłem. Biegłem, aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
Tylko pamiętaj, by zawsze być sobą i nie bać się mówić tego, co myślisz, albo tego, by głośno marzyć.
Serce bowiem, które szuka, czuje tylko, że mu czegoś brak, lecz gdy coś traci, nie może już żyć bez tego.
A potem... Potem zacząć wszystko od nowa z jutrem jeszcze wolnym od błędów.
Każdy z nas ma swoje dno.
Czy to idący wybiera drogę, czy droga idącego?