Moja miłość była jak choroba. Nie chciałem jej, nie wierzyłem ...
Moja miłość była jak choroba. Nie chciałem jej,
nie wierzyłem w nią, spadła na mnie wbrew
mojej woli i nie mogłem się przed nią obronić.
Łóżko służy miłości tylko przez pierwsze dni;
potem miłość musi być zasilana z innych źródeł.
Znowu płakałem, niemożliwą
przeszłością pijany.
Przyznanie się do błędu i przeprosiny są cenne i wartościowe, ale czasami przychodzą zbyt późno.
Milczenie to tekst, który
niezwykle łatwo jest błędnie
zinterpretować.
Dotarło do niej, że miłość
to ten moment, kiedy serce
nagle zaczyna rwać się na strzępy.
Żałuję, że nie wiedziałem wówczas tego, co teraz wiem
Umrzeć ze śmiechem na ustach to z pewnością najchwalebniejszy ze wszystkich chwalebnych rodzajów śmierci.
Kultura przynosi także zwycięstwo, choć zwycięstwo czasem obniża kulturę.
Mało który mężczyzna ma na tyle imaginacji, by wymyślać różne czułe słówka.
Przysięga, której dotrzymujesz, kiedy ci to pasuje, to żadna przysięga.