Moja miłość była jak choroba. Nie chciałem jej, nie wierzyłem ...
Moja miłość była jak choroba. Nie chciałem jej,
nie wierzyłem w nią, spadła na mnie wbrew
mojej woli i nie mogłem się przed nią obronić.
Czasami trzeba patrzeć z bardzo bliska, żeby zobaczyć dookoła siebie ukryte piękno.
Poryczeć się jak dziecko jest dobrze.
Niebo jest posiniaczone, tylko burza może je uleczyć.
Im bliżej jesteśmy chwili szczęścia,
tym bardziej niepokoi nas jego ułuda.
Słowo jest ważniejsze niż pobieżny, wpisany w niego, sens.
Uczciwy człowiek po to żyje, aby mieć wrogów.
Ponieważ teraz należałam do niego. Wiedziałam to. Nigdy nie byłam niczego tak pewna.
Bierze głęboki oddech. Poza cierpliwością nie ma nic do stracenia.
Nigdy nie wolno przestać wierzyć w cuda ...
Niszczy nas to co kochamy.