
Bo miłość nie jest racjonalna. Na całe, kur*a, szczęście!
Bo miłość nie jest racjonalna. Na całe, kur*a, szczęście!
Za wszystko w życiu płaci się czymś z życia. Ale od tych, co nie osiągnęli nic, życie też pobiera opłatę.
Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znowu nadzieja.
Zło rośnie w siłę, gdy się go nie docenia.
Świat nie zginął i nie spłonął. Przynajmniej nie cały. Ale i tak było wesoło.
W moim życiu zdarzały się chwile, kiedy gotów byłem być draniem.
Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle?
Choć to szaleństwo,
Lecz jest w nim metoda.
Płacz to przyznanie, że stało się coś złego. Że nie wszystko jest piękne i błyszczące.
Zakłada się, że miejsca, w których żyjemy, w końcu upodabniają się do nas.
Jeżeli ty sam nie jesteś szczęśliwy, nie możesz zaoferować prawdziwego szczęścia żadnej innej istocie.