
Czyż to nie ironiczne, że moje rany tak strasznie wyglądają, ...
Czyż to nie ironiczne, że moje rany tak strasznie wyglądają, a jednak są znacznie mniej bolesne i groźne niż te niewidzialne, które ty w sobie nosisz.
Moja przeszłość jest tylko moja i muszę pogrzebać ją tam, gdzie jej miejsce – w przeszłości.
Życie nie jest tym, co żyjemy, to, co my sobie wyobrazić, że żyjemy.
Cierpienie wywoływało bliskość.
Czemu ci straszno? Przecież nawet umierać lepiej, niż gnić za życia.
Smutna dziewczyna podchodzi do swojego chłopaka ze sztucznym uśmiechem i mówi:
-Spójrz mi w oczy. W jakim jestem nastroju? Tylko dobrze się przypatrz.
Chłopak patrzy chwilę i mówi:
-Jesteś szczęśliwa.
-Koniec z nami.
-Dlaczego?
-Bo nie potrafiłeś wyczytać ze mnie czy coś się stało, a to znaczy że wogóle mnie nie znasz.
,Chciałabym być martwa, tak jak moje oczy.
Nie sama praca, ale jej cel sprawia, że to jest coś wyjątkowego.
Rzeczywistość zawsze okazuje się dziwniejsza od fikcji.
Wszystko było przeczekiwaniem, a ja myślałam, że jest życiem.
Słowa wypowiedziane głośno często są kłamliwe.