
Miał ochotę wyjść ze swego życia tak, jak się wychodzi ...
Miał ochotę wyjść ze swego życia tak, jak się wychodzi z domu na ulicę.
Nie wierzę, że życie w pojedynkę ma jakikolwiek sens. Nikt z nas nie jest kompletny sam w sobie.
Póty dzban wodę nosi, póki się ucho nie urwie.
Ważniejsze jest nie zwycięstwo, lecz właściwe wykorzystanie zwycięstwa.
"Nigdy nie składam obietnic od tak
I mimo, że było już parę, które złamałem
To przyrzekam, że w dniach, które nam jeszcze pozostały
Będziemy szli wśród złocistych pól"
Nikt nie kocha tak, jak my kochamy, nikt nie cierpi tak, jak my cierpimy.
Po co chować urazę? (...) Co można zyskać, rozpamiętując dawne krzywdy? Nic. W ten sposób krzywdzisz tylko siebie, nikogo innego.
Ubóstwo cnoty nie traci.
Nie można zapełnić pustki tym, co się straciło.
Tysiące chwil przepływają przeze mnie. Te ramiona zawsze były moim jedynym schronieniem przed światem. Być może wcześniej niedocenione, ale tak słodkie w moich wspomnieniach, teraz wydarte z mojego życia
Grzech nie leży w pokusie.