Chodzi o zasadę. Nie ufam Ci, bo nigdy nie dałaś ...
Chodzi o zasadę. Nie ufam Ci, bo nigdy nie dałaś mi powodu, by Ci ufać. Skoro chcesz, żebym Ci uwierzyła musisz udowodnić że mogę Ci wierzyć.
Lepiej znać prawdę niż łudzić się pięknymi kłamstwami.
Być może prawda jest lepsza od kłamstw, ale nie zawsze nas wyzwala.
Czułam, że rozmazuję się w tym świetle jak negatyw jakiejś osoby, której nigdy w życiu nie widziałam.
Nasze serca nie są z kamienia. Kamienie mogą kiedyś rozsypać się w proch. Mogą stracić kształt. Ale serca się nie rozsypują. Są pozbawione kształtu, możemy je sobie wiecznie przekazywać, czy są dobre czy złe.
Dom jest tam gdzie nasza miłość. Mogą go opuścić nasze stopy ale nie nasze serca.
Jesteś ukrytym wierszem mego serca. Czytam Cię bez przerwy, uczę się ciebie na pamięć w każdej chwili naszej rozłąki.
Jestem ukrytą klatką w napisach końcowych.
Sami będziemy kierować naszym światem, bo to jest nasz świat.
Śmierć ma swoje dobre strony.
- Czy nie powinna pani martwić się o własne problemy?
- A co to za frajda? Cudze są o wiele zabawniejsze.