Jedynym bólem jaki przeraża mnie w śmierci, jest to, że ...
Jedynym bólem jaki przeraża mnie w śmierci, jest to, że można umrzeć nie z miłości
Gwałtowne życie, gwałtowna śmierć.
Największa wina jest w tym, kto nie chce słuchać prawdy.
Myślę, że świat się w zasadzie kończy, bo miasta, przez które przechodzimy, są tak samo wyniszczone, jak my.
Od prawdy zawsze wolałam niepewność.
Nie żyję w sprzeczności ze sobą;wiodę życie,w którym istnieją sprzeczności.
Odwaga powstaje w brzuchu - a wszystko inne to tylko zwątpienie!
Trzeba spacerować, trzeba zatrudniać ducha, podobnie jak ciało. Duch potrzebuje aktywności. Gdy duch jest bezczynny, zaczyna kwaśnieć, rozkładać się. Jak ciało.
O miłości się nie mówi. Miłość się wyraża. Słowem również, ale to jest tylko jedna z rozlicznych manifestacji, manifestacja słowna, i nie powiedziałbym, że najlepsza.
Niektóre chwile trwają całą wieczność.
Perwersja drzemie w każdym z nas, pragnącym lepszego seksu.