
Każde zmartwienie w końcu się zużywa.
Każde zmartwienie w końcu się zużywa.
Nikt nie umiał powiedzieć, na czym polegało to niedobre życie. Prawdopodobnie oznaczało, najogólniej rzecz biorąc, że jest się dzikim i wolnym.
Cmok, cmok mały smok.
Pierwszy rzadko kiedy rozumie ostatniego.
Być na świecie to nie przelewki.
Wszystko zapominasz, ale pamiętasz każde moje słowo.
Pozostał nam już tylko niesmak, po tych kłamstwach ukrytych w dyskretnych gestach.
Ale nocą...nocą panuje cisza. A cisza jest gorsza niż hałas, który przynajmniej maskuje brzęczenie myśli.
Coś mi mówiło, że ktoś może na mnie czekać.... Myliłem się. Nikt nie czekał.
Plan na 2015 rok:
być szczęśliwym człowiekiem.
Łatwo być szczęśliwym, kiedy miłość jest prosta.