
Nic na siłę, wszystko młotkiem.
Nic na siłę, wszystko młotkiem.
Róż było w tym wszystkim niewiele, głównie kolce.
Człowiek rzadko zna swą własną moc.
Okazuje się jednak, że nie ma dnia, który można ofiarować tylko jednemu człowiekowi.
Pamiętaj, że wszystko można zacząć od nowa. Jutro jest zawsze świeże i wolne od błędów.
Niech poczucie winy nauczy cię, jak postąpić następnym razem.
Okazywali mu tyle szacunku, że miał ochotę krzyczeć.
Nie daj mi, Boże, podróżować tam, dokąd nie powinniśmy podróżować. Uchroń mnie przed wędrówką w czasie, pozwól mi zostać tam, gdzie jest miejsce moje. Pozwól mi mieszkać między przyszłością a przeszłością, między jutrem a wczoraj.
Niech się nic, co się stało,
nie odstaje i niech się nie staje nic, co jeszcze nie dojrzało, aby stać się. Niech się dzieje normalność, choćby byłą najokrutniejsza. I niech się nie cofa ani nie śpieszy zegar czasu mojego, niech nie wracają cienie świetności ani marności mojej. Amen.
Jesteś najlepszym, co mi się przydarzyło w życiu...
Sprawy. Wypadały mi. To właśnie robią. Wypadają. Nie można oczekiwać, że ogarnę je wszystkie.
Zaraza nie jest na miarę człowieka.