
Chciał zwyciężyć wszystkojedność i bylejakość. Żył rozumem, ale zbyt namiętnie. ...
Chciał zwyciężyć wszystkojedność i bylejakość. Żył rozumem, ale zbyt namiętnie. Za to zabiło go uczucie, zdradzone przez abstrakcję.
Możemy nosić chińskie ciuchy, jeździć
czeskimi autami, patrzeć w japońskie
telewizory, gotować w niemieckich garnkach
hiszpańskie pomidory i norweskie łososie.
Co do kultury, to jednak wypadałoby mieć własną.
(...) ci, którzy nie przywiązują wagi do historii, pozwalają by się ona powtórzyła.
- Młoda damo, czy mogę służyć chusteczką. Pani płacze.
- Och, rzeczywiście. Widzi pan, a ja myślałam, że się śmieję. Jak bardzo można się pomylić.
Dla ciebie tysiąc razy..
Problemy odłożone na później mają to do siebie, że często same się rozwiązują
Wielu ludzi powie ci, że nie dasz rady
– A ty po prostu odwróć się i powiedz "no to patrz".
Gdy szloch przeszedł w pochlipywanie, przywołała chusteczkę i wcisnęła mu w dłoń. Zrobiłaby dla Sadiego wiele, ale prędzej szlag ją trafi, niż wytrze mu nos.
Czasami spotykasz kogoś i wiesz, że od tej chwili twoje życie zupełnie się zmieni.
Dlatego, że nie znajdujemy, czego szukamy, nie powinniśmy rezygnować z szukania tego, co znaleźć możemy.
Życie to szkoła, w której
każdy uczy się innej lekcji.