
Zanim oddam swoje ciało, muszę oddać myśli, rozum, marzenia. Ty ...
Zanim oddam swoje ciało, muszę oddać myśli, rozum, marzenia. Ty nic z tego nie dostałeś.
Nigdy nie przechowuj niczego na specjalne okazje, każdy dzień twojego życia jest specjalną okazją.
Jeśli coś po mnie zostanie, to tylko długi w knajpach.
Kochał najbardziej wtedy, kiedy krzywdził.
Masz taką wartość, jak to, co jest dla ciebie ważne.
Do swoich snów człowiek dopiero przez cierpienie dorasta.
Być spadającą gwiazdą w czyichś marzeniach i spełniać każde życzenie.
Istnieje wiele różnych odmian szczęścia, tak jak wiele różnych odmian śmierci.
Ojciec za pieprz życia uważał miłość w wielorakiej postaci.
Błysk w młodych oczach to najładniejsza ładność na świecie.
"Ludzie sypiają ze sobą, nic ekscytującego. Zdjąć przed kimś ubrania i położyć się na kimś, pod kimś lub obok kogoś to żaden wyczyn, żadna przygoda. Przygoda następuje później, jeśli zdejmiesz przed kimś skórę i mięśnie i ktoś zobaczy twój słaby punkt, żarzącą się w środku małą lampkę, latareczkę na wysokości splotu słonecznego, kryptonit, weźmie go w palce, ostrożnie, jak perłę, i zrobi z nim coś głupiego, włoży do ust, połknie, podrzuci do góry, zgubi. I potem, dużo później zostaniesz sam, z dziurą jak po kuli, i możesz wlać w tą dziurę dużo, bardzo dużo mnóstwo cudzych ciał, substancji i głosów, ale nie wypełnisz, nie zamkniesz, nie zabetonujesz, nie ma chuja."