
Zanim oddam swoje ciało, muszę oddać myśli, rozum, marzenia. Ty ...
Zanim oddam swoje ciało, muszę oddać myśli, rozum, marzenia. Ty nic z tego nie dostałeś.
Nie lekceważ tego, co widzisz w nocy. W nocy widać lepiej i ostrzej, bo dzień człowieka rozprasza.
Właściwie myślę, że bardziej za nią tęsknię, niż ją kochałem.
Moje idee to gwiazdy, których nie potrafię ułożyć w konstelacje.
-Widzisz ten tłum w dole? Uczciwi, pracujący ludzie; rządzi nimi strach.
-Jaka jest alternatywa ?
-Życie jest proste, dokonujesz wyboru i nie patrzysz wstecz.
- Może zadzwonię do ciebie, kiedy ją skończę czytać?
– Ale przecież nie znasz mojego numeru – zauważył.
– Mam dziwne przeczucie, że zapisałeś mi go na karcie tytułowej.
Uśmiechnął się tym niemądrym uśmiechem.
– I ty twierdzisz, że się dobrze nie znamy.
Módl się o cuda, ale kapustę sadź!
To nie publiczność podąża za nami, tylko my podążamy nieświadomie za publicznością.
Są takie wydarzenia, które przeżyte wspólnie - muszą się zakończyć przyjaźnią...
Zabijanie dla pokoju jest jak pieprzenie się dla cnoty.
Łzy nie mają nic wspólnego ze słabością. To miłość daje Ci siłę. Miłość do wszystkiego co żyje, do całego świata.