
Zrobiłam, co mogłam, żeby nie zełgać i prawdy nie powiedzieć.
Zrobiłam, co mogłam, żeby nie zełgać i prawdy nie powiedzieć.
W każdej pogłosce jest ziarno prawdy, problem tylko, jak je znaleźć.
Życie wygląda tak jak na nie patrzysz.
Boję się, że kiedy będziemy od siebie na wyciągnięcie ręki, wszystko się zepsuje. Nie będę już dla ciebie świętem, tylko codziennością. Niezmiernie trudno zachwycać się codziennością.
Kiedy czytasz -
jesteś tam, gdzie chcesz.
A nad obojczykiem, który Ci ślicznie wyszedł na fotografii, masz w samym środku takie cudowne wgłębienie - czy kiedyś pozwolisz mi je wypełnić ustami?
„Stracić kogoś kochanego to zmienić swoje życie na zawsze. Nie przeżyjesz tego, bo "to" jest osobą, którą kochasz. Ból przemija, spotykasz nowych ludzi, ale pustka nigdy się nie wypełnia. Jakżeby mogła? Śmierć nie osłabia wyjątkowości kogoś, kto znaczył aż tyle, aby go opłakiwać.”
Ja zamykam się na weekend w domu,
nie odbieram od nikogo telefonu
jeżeliby chcieli coś ode mnie,
powiem im po weekendzie, że siedziałem w domu.
Lepiej być o trzy godziny za wcześnie niż o minutę za późno.
Są osoby, które się pamięta, i osoby, o których się śni.
Pozwolę ci odejść. Jeśli zostaniesz.