
Kochać to woleć od innych, przedkładać ponad innych. To uczucie ...
Kochać to woleć od innych, przedkładać ponad innych. To uczucie nie ma nic wspólnego z wiedzą, to coś w rodzaju zaślepienia.
Lepiej urodzić się bez ręki niż iść przez życie, nie będąc odważnym.
Gwiazdy to ludzie, którzy cieszyli się tak wielką miłością, że po śmierci przeniesiono ich na firmament niebieski, aby tam żyli wiecznie.
Konia trzeba trzymać za uzdę, a mężczyznę za słowo.
(...) miało być dobrze, jest jak zwykle.
Dziesięć tysięcy marzeń zamkniętych w grobowcach ich zwęglonych serc.
Że twój mrok nie zdoła zgasić mojego światła. Obiecaj.
Imię twoje cię wyprzedza...
Życie jest jak piosenka. Choć czasem ze zdartej płyty.
Prawdziwą miarą człowieka jest to, jak po upadku podnosi się z ziemi.
Podanie ręki jest naprawdę niedoceniane jako czynność intymna. Całuje się znajomych albo kolegów, mimochodem, żeby powiedzieć cześć albo do widzenia. Można nawet pocałować przyjaciela prosto w usta. Szybko objąć kogoś, kogo się zna. Nawet spotkać kogoś na przyjęciu, zabrać go do domu, przespać się
z nim i nigdy już go nie zobaczyć.
Ale podać sobie ręce i stać, trzymając się
za nie, czuć te prądy, które powstają wtedy między dwojgiem ludzi? Czułość takiego aktu, obietnica w nim zawarta to coś,
co dzielicie z nielicznymi ludźmi w życiu.