
Co za świat, miły Boże, już nawet skurwysyństwo nie popłaca.
Co za świat, miły Boże, już nawet skurwysyństwo nie popłaca.
Urodziłem się już złym, żyłem źle i prawdopodobnie umrę złym człowiekiem.
Serce kłamie, a głowa nas zwodzi. Jedynie oczy widzą prawdę. Patrz oczyma. Słuchaj uszami. Wąchaj nosem i czuj przez skórę. Potem dopiero myśl. W ten sposób poznasz prawdę.
Naprawdę głębokiego smutku nie da się wyrazić nawet łzami.
Uczciwy człowiek po to żyje, aby mieć wrogów.
Świat to duża smaczna ryba, ale ludzie to ości.
Nawet zepsuty zegar dwa razy na dobę pokazuje właściwą godzinę.
Wydaje się nam, że czas nas odmienia, jednak wszystko zostaje po staremu.
Ale co to znaczy: kochał?
Czyż kocha się tego, komu
się siebie wzbrania, czy też tego,
komu się siebie oddaje?
... to była ciągle rana, a ran niezabliźnionych lepiej nie rozdrapywać.
Tam dom twój, gdzie serce twoje.