- Tris, dlaczego mnie nie zastrzeliłaś? - Nie mogłam. To ...
- Tris, dlaczego mnie nie zastrzeliłaś?
- Nie mogłam. To byłoby tak, jakbym zastrzeliła siebie.
Tylko słowo nadaje rzeczom istnienie realne
Miłość to anachronizm. jej znak dociera do was, kiedy już wygasa.
Ludzie, którzy twierdzą,
że czegoś nie da się zrobić,
nie powinni przeszkadzać tym,
którzy właśnie to robią.
Z czym w kolebkę, z tym w mogiłę.
Może to jest właśnie sekret rozmawiania z chłopakami, może przez cały czas trzeba po prostu się wściekać.
Podobno los zsyła nam tylko takie problemy, z którymi możemy sobie poradzić. Więc są dwie możliwości: albo sobie poradzisz, albo to nie jest twój problem.
Ludzie nie pragną nieśmiertelności - podjąłem po chwili. - Nie chcą tylko, po prostu, umierać. Chcą żyć, profesorze Decantor. Chcą czuć ziemię pod nogami, widzieć chmury nad głową, kochać innych ludzi, być z nimi i myśleć o tym. Nic więcej.
Kiedy stracisz wszystko, nikt się już z tobą nie liczy.
Przyjaciele nie należą do was, to wy należycie do przyjaciół.
Carpe diem. Chwytajcie dzień, chłopcy. Uczyńcie swe życie wyjątkowym.