
Niech zginie świat, byleby stało się zadość sprawiedliwość.
Niech zginie świat, byleby stało się zadość sprawiedliwość.
Bo o marzenia, choć z początku wydają się nieosiągalne, trzeba walczyć.
Zawsze jest pora i widzieć i mówić prawdę.
Wilków się bać, do lasu nie chodzić.
Człowiek nie rodzi się zły, tylko taki się staje.
Przynajmniej raz w życiu kobiecie należy się szczęśliwe małżeństwo.
Ile setek lub tysięcy wzajemnych muśnięć palcami potrzeba, żeby się kochać? Dlaczego w ogóle ludzie się kochają?
(…) złe myśli podsuwa nam obecność innych, ale najgorsze – ich brak.
Przywarli do siebie tak blisko, że nie było już miejsca na żadne uczucia.
Umieranie nie przeraża tych, którzy za życia są na wpół martwi.
Zastanawiam się - rzekł - czy gwiazdy świecą po to, żeby każdy mógł pewnego dnia znaleźć swoją.