
Zawsze lubiłem rutynę...
Zawsze lubiłem rutynę...
Zawsze bałem się ciemności, mroku, który nie ma końca, czasu,
który nie ma końca w ciemności, tego, co w niej jest, porusza się,
widzi mnie i obserwuje, mimo że ja nic nie widzę, nie wiem,
przed czym uciekać i dokąd.
Tego co przeznaczone, tego się przecie i tak nie uniknie.
Nie ma jednej prawdy. Istnieje tylko to, co postrzegamy jako prawdę.
Zrozpaczone kobiety nie są atrakcyjne. Zrozpaczone kobiety przegrywają.
Nie każda głowa siwa mądra bywa.
Świat się zmienia, słońce zachodzi, a wódka się kończy.
Współczucie upośledza myślenie.
I nie wierzę, że nie żyjesz.
Musisz żyć, skoro wciąż cię czuję.
Kiedy coś nie gra, po co to ciągnąć do żałosnego końca?
Tak właśnie powinno wyglądać życie: zwykli ludzie robiący to, co ich uszczęśliwia.