
Życie jest tam, gdzie płynie krew.
Życie jest tam, gdzie płynie krew.
Zło było uwodzicielskie i łatwe, zaś cnota - trudna i niedoceniana przez innych
I już wiem, że trzeba nauczyć się odchodzić. Od ludzi. Od tego, co nas niszczy, co nam nie służy. Od miejsc przykrych i niezrównoważonych. Ale należy także dawać szanse w innych miejscach. Otwierać siebie z klucza. Przed kolejnymi sercami. Czasem po to, żeby dostać po mordzie. A czasem po to, by zaznać raju na ziemi.
Życie jest krótkie. Może trzeba
chwytać tyle dobrego, ile się da.
Bo ludzie mądrzy podzielają myśli i słowa.
Trzeba być silnym, żeby płakać. A jeszcze silniejszym, żeby dać innym zobaczyć te łzy.
Odrywamy kawałki od całości, klasyfikujemy dzieląc na drobiny, niepostrzeżenie stając się pyłem.
Lepiej by zraniła cię prawda, niż pocieszyło kłamstwo
Tu i teraz jesteśmy ślepi i nigdy nie wiemy, co jest naprawdę ważne.
Nic nie wiem o tej krzyczącej beznadziei, wobec której jestem bezsilna.
- Nic nie szkodzi - odparłam.
Ale szkodziło, jak wszystko, czego nie mogłam ani wytrzymać, ani zmienić.