Samotny wśród ludzi.

 Za każdym razem, gdy wymawiasz słowo „przyjaźń”, ono godzi we mnie niczym nóż.

 Muzyka ma to do siebie, że wzmacnia wszystko, co znajduje na swojej drodze.

 Nie jestem chory, tylko zmęczony. Zmęczony samotnością...

 
Życie zawsze biegnie drogą, którą sobie wybrało, wszystko jedno, co zrobisz.

 W nocy tworzymy sobie koszmary, tracimy rozsądek (...)

 Niektórzy mają dwie kochające mamy, a inni chcieliby mieć przynajmniej jedną.

 Nasze języki się zakochały w sobie szaleńczo, wzięły ślub i wyjechały do Paryża.

 Nikt nie może być mi bliższy ode mnie, a ja, ja jestem sobie czasem taki daleki...

 Najsilniejsze więzy to nie te, które krępują ręce.

 Nienawidzę go, ponieważ kocham go, jak nigdy przedtem nie kochałam nikogo.