Piękno jest iskrą, która zapala się, gdy mimo odległości lat ...
Piękno jest iskrą, która zapala się, gdy mimo odległości lat zetkną się nagle z sobą dwa różne pokolenia. Jest burzeniem chronologii i buntem wobec czasu.
Los człowieka często kończy się na długo przed śmiercią.
Jestem nowoczesnym dekadentem, nie potrafię jedynie pisać wierszy...
Dno. Dopóki go nie dosięgniesz, nigdy nie wiesz, gdzie się znajduje.
Nie potrzebuję niczego od nikogo.
I ja się zakochałam tak potwornie, że np. poprosiłam go do tańca - to była piosenka "Gdy tańczę z tobą to świat się uśmiecha'' i on mi odmówił. Ja natychmiast postanowiłam popełnić samobójstwo. I pamiętam, że postanowiłam truć się gazem (...) puściłam gaz i postanowiłam pożegnać się z życiem. I wtedy moja mama zawołała "Agnieszka" czy tam "Agusiu, zupa na stole". I ja wyjęczałam umierającym głosem syreny: "Ale jaka?". I usłyszałam z kuchni: "Pomidorowa". Postanowiłam przed śmiercią jeszcze zjeść jeden posiłek i jakoś mnie ta zupa na tyle wzmocniła, że do tej pory żyję.
A ja za dużo widzę, zbyt mocno czuję...
Biednym jest nie ten, kto ma mało, ale ten, kto tęskni za tym, by mieć więcej.
Prawdziwe uczucia nie miały ceny.
Wjeżdżam ekspresem Alzheimera do Królestwa Demencji.
Nie kocha się dlatego, że człowiek jest piękny - on staje się piękny, bo ktoś go kocha.