
Powierzyłam komuś serce, bardzo dawno temu. Moje całe serce. I ...
Powierzyłam komuś serce, bardzo dawno temu. Moje całe serce. I nigdy do końca go nie odzyskałam.
-Bąbel: Hej, panowie, obudźcie się, chyba jesteśmy na miejscu.
-Serfer: No, mam przeczucie, że jesteśmy blisko.
-Laska: Wiecie co, pójdę sprawdzić, co jest za górką.
Bąbel i Serfer sikają, a Laska idzie na górkę.
-Bąbel: I co, są bunkry?
-Laska: Bunkrów nie ma, ale też jest zajebiście!
Im niżej upadniesz, tym wyżej wzlecisz. Im dalej odbiegniesz, tym bardziej Bóg będzie cię chciał zawrócić.
Słuchaj, kiedyś przechodziłem przez wioskę. Jakiś dziewięćdziesięcioletni dziadunio sadził drzewo migdałowe. „Hej, dziadku! – wołam. – Sadzisz drzewo migdałowe?” A on, zgarbiony, odwrócił się i powiedział: „Tak, mój synu, ja postępuję tak, jakbym nigdy nie miał umrzeć!” „A ja – odparłem – postępuję tak, jakbym miał umrzeć w każdej chwili”. Kto z nas dwóch miał rację, szefie? – Spojrzał na mnie triumfalnie. – Tu cię mam! – powiedział.
W tym kraju można być tylko pijakiem lub bohaterem. Normalni ludzie nie mają tu nic do roboty.
Dziwne, miłość uspokaja wtedy, kiedy umiera.
Najkrótsze słowa -tak i nie,
a wymagają największego namysłu.
Prawdziwa miłość pragnie dobra przedmiotu miłości.
...ludzie mają zdumiewającą zdolność popaprania sobie życia.
Warto szukać ludzi, którzy mają odwagę popełniać błędy.
Każdy dostaje tyle światła, żeby zobaczyć, co trzeba, a nie oślepnąć.