
Nie nazwałbym głupcem nikogo, kto dobrowolnie oddaje komuś serce.
Nie nazwałbym głupcem nikogo, kto
dobrowolnie oddaje komuś serce.
Ważniejsze jest okazać sobie samemu trochę miłości, niż mieć mężczyznę, który podaruje ci coś w złym kolorze i rozmiarze.
Stracić kogoś kochanego to zmienić swoje życie na zawsze.
Nie przeżyjesz tego, bo "to" jest osobą, którą kochasz.
Ból przemija, spotykasz nowych ludzi, ale pustka nigdy
się nie wypełnia. Jakżeby mogła? Śmierć nie osłabia
wyjątkowości kogoś, kto znaczył aż tyle, aby go opłakiwać.
Trzech rzeczy nie sposób ukryć: ognia, chłodu i miłości.
Dla mężczyzny cnota jest talentem, dla kobiet brak talentów jest cnotą.
Czy moglibyśmy dalej żyć, gdyby nasza pamięć musiała gromadzić wszystkie nasze cierpienia w stanie nieoswojonym?
Nasze koszmary to jedynie ich echo.
Myślenie nie jest łatwe, ale można się do niego przyzwyczaić.
To nie jest nasz dom, Zunairo. Nasz dom, w którym stworzyliśmy sobie swój świat, został zmieciony wybuchem pocisku.
Tu jest tylko schronienie. Nie chciałbym, żeby stało się naszym grobem. Straciliśmy nasze dobra, nie traćmy jednak naszych dobrych nawyków. Jedynym sposobem walki, jaki nam pozostał, by nie poddać się tyranii i barbarzyństwu, to strzec tego, co dało nam nasze wychowanie
i wykształcenie. Zostaliśmy wychowani na ludzkie istoty z uwzględnieniem tego,
co w nas boskie, i tego, co śmiertelne.
"Mieć" zaufanie. Nigdy się nie "ma" zaufania. Zaufanie to nie jest coś, co się posiada. To coś, czym się obdarza. "Darzy się" zaufaniem.
Ale kiedy rzeczywistość była beznadziejna, fantazja stawała się niemal niezbędna.
W ogniu nie ma nic złego... o ile się człowiek do niego za bardzo nie przybliży.