Chciałbym zabić wewnętrzne lenistwo.
Chciałbym zabić wewnętrzne lenistwo.
Widać po słowie co u kogo w głowie.
Jeśli jestem tym, co posiadam i to stracę, czym wówczas będę?
Nie chodzi o Ciebie. To dar. Nie można na niego zasłużyć, bo wtedy przestałby być darem.
Była to miłość od pierwszego wejrzenia, od ostatniego wejrzenia, od każdego, wszelkiego wejrzenia.
Znacznie łatwiej jest mówić prosto z mostu (...).
Zawsze powtarzałem, że jest w nim więcej niż wzrok potrafi dostrzec.
Wszechświat wymaga, by wszystko miało swego obserwatora. W przeciwnym razie przestanie istnieć.
Gość, który sam przyznaje, że jest palantem, zasługuje na wybaczenie.
Definicja której nie ma w słowniku:
Nie odchodzić - akt wiary i miłości. Prawidłowo rozszyfrowany przez dzieci.
Ale tak naprawdę nudzi mnie seksualne pożądanie, chciałabym, żeby facet zajrzał do mojej głowy i zorientował się, jaką jestem wyjątkową i ciekawą osobą, kimś niepowtarzalnym...