Smoki nie mają dusz. Nikt nie oczekuje od nich pobożności.
Smoki nie mają dusz. Nikt nie oczekuje od nich pobożności.
Życie jest śmiechu warte, więc się śmieję - odpowiedział Petroniusz - tu jednak śmiech brzmi inaczej.
Czasem nie ma nic trudniejszego niż rozmowa z człowiekiem, który dysponuje siłą milczenia.
Chodzi o to, że musi coś przecież istnieć. Jakaś granica, za którą nie wolno przejść,
za którą przestaje się być sobą.
Nie ma takiego bólu, którego nie można by wypłakać.
Pewnie, że na świecie jest dużo zła, ale najbardziej boli to, co najbliżej.
Zawieszona między przeszłością a utraconą przyszłością, zaczęła się nieomal dusić.
Widać po słowie co u kogo w głowie.
Widz w teatrze: Niech się pan, z łaski swojej, odchyli troszkę, bo ja nic nie widzę.
Stach Paluch: To niech pan idzie do lekarza, od oczów.
Tylko śmierć jest gwarancją spokoju.
Im szczęśliwsi mogą być ludzie,
tym bardziej są nieszczęśliwi.