
Trud człowieczy czas niweczy.
Trud człowieczy czas niweczy.
Musimy coś zrobić, co by od nas zależało, zważywszy, że dzieje się tak dużo, co nie zależy od nikogo.
Słowa, słowa, słowa.
Czas to grząskie błocko.
Przecieka przez palce.
I wsysa jak bagno.
Nie jesteśmy dziećmi [...] Nie wierzymy w bajki. A gdyby nawet, to kim byśmy byli? Przecież nie księciem i śpiącą królewną. Ja swoim ofiarom odcinam głowy nożem, a Anna rozrywa im ciała i łamie kości jak suche gałązki. Bylibyśmy smokiem i złą czarownicą. To jasne.
Na pewno jest tak, że to, co przeżywa się z kimś, wspólnie z kimś – przeżywa się podwójnie.
Syty głodnego nie zrozumie.
W realnym świecie wszyscy zmuszają się nawzajem do różnych rzeczy.
Ludzie potrzebują wiary w bogów, choćby dlatego, że tak trudno jest wierzyć w ludzi.
Naprawdę kocha się tylko raz w życiu, Julianie, nawet jeśli człowiek tego nie zauważa.
Zamglony mgiełką smutku jej wzrok nie sięgnie daleko.