
W końcu o wiele bezpieczniej być tchórzem. I o wiele ...
W końcu o wiele bezpieczniej być tchórzem. I o wiele wygodniej.
Żeby szybciej zasnąć, przypominałem sobie własne życie.
Zawsze krzycz to co inni, taka jest moja zasada. Tylko ona gwarantuje bezpieczeństwo.
Nie chciało mi się już tam być, w ogóle nie chciało mi się już być, ale tam w zajebistej szczególności.
Słowami także można uderzyć.
Nawet silniej niż pięścią.
Nie jesteśmy samoistni, jesteśmy tylko funckją innych ludzi, musimy być takimi, jakimi nas widzą.
Nie widzę jednostek, widzę serce i ducha walki całej drużyny.
Zanim ruszysz naprzód, musisz spojrzeć wstecz.
Jakże nisko upadają wielcy.
Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności.
Jeśli każdy będzie myślał, że problemem zajmie się ktoś inny, to nie zajmie się nim nikt.