
W końcu o wiele bezpieczniej być tchórzem. I o wiele ...
W końcu o wiele bezpieczniej być tchórzem. I o wiele wygodniej.
Ten pocałunek był jak szept, jak najdalszy od krzyku.
Jakiż nudny byłby świat bez wyjątków od reguły!
(...) po kres naszego istnienia.
Kochać - to znaczy wznieść się ponad siebie.
Noc w jakiś inny sposób wiąże się z wolnością. Nie sama w sobie, lecz jako przeciwieństwo rzeczywistości dziennej...
Wymyślał mu brukowanymi słowami i ja tego nie mogę powtórzyć.
Biały człowiek odczuł nagle tchnienie Czarnego lądu.
"...wiedziała, że ten, Kto kocha naprawdę, kocha w milczeniu, uczynkiem, a nie słowami."
Człowiek jest wtedy najszczęśliwszy, kiedy dokoła siebie widzi to, co nosi w sobie samym...
Gdzie przysiąg trzeba, tam nikną rozkosze.