Niech się pan strzeże najprostszych wyjaśnień - często bywają prawdziwe.

 Lepiej, żebyś bardzo cierpiała teraz niż trochę przez całe życie.

 Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość.miłość?

 Nie ma ludzi trudnych. Istnieją tylko granice naszej cierpliwości.

 Czy człowiek ma siłę zakochać się lub nie zakochać? A kiedy jest zakochany, czy może postępować tak, jakby nim nie był?

 Nie stać go na wymyślenie niczego więcej. Żyje opętany obrazem samego siebie, jaki stworzył na własny użytek.

 Oto, co czyni bohaterów interesującymi. Ich tajemnice.

 Czasami piorun trafia w ciebie, ale to ten, kto stoi obok, ląduje w szpitalu. Albo w kostnicy.

 W życiu jest coś więcej do zrobienia niż tylko zwiększać jego tempo.

 Istnieją rany zbyt głębokie, by mogły się zabliźnić.

 Od tamtej pory przekonałem się wielokrotnie, że rozpacz i przerażenie są zaraźliwe.