
W obliczu śmierci nie ma sprytnych, nie ma odważnych. Straszy ...
W obliczu śmierci
nie ma sprytnych,
nie ma odważnych.
Straszy brak uzyskania drugiej szansy!
Tracić jest ciężej, niż wcale nie mieć.
Najmroczniejsze czeluście piekieł zarezerwowane są dla tych, którzy zdecydowali się na neutralność w dobie kryzysu moralnego.
Nie ma nic lepszego niż strach, by zniszczyć nikczemnego wroga.
Zakochani zawsze znajdą sposób.
Poranki są najgorsze dla ludzi dotkniętych depresją.
Groził, że cię zamorduje i z pewnością dotrzymałby słowa. Miał cię, a więc i mnie także.
,, Nie żałuj umarłych, Harry, żałuj żywych, a szczególnie tych, którzy żyją bez miłości"
Ziąb dziś przeraźliwy, najważniejsze, żeby nam morale nie przemarzło.
Pogrzeby nie są dla zmarłych- są dla żywych.
Dopiero przegrywając, człowiek dowiaduje się, z jakiego kruszcu został ukształtowany.