W obliczu śmierci nie ma sprytnych, nie ma odważnych. Straszy ...
W obliczu śmierci
nie ma sprytnych,
nie ma odważnych.
Straszy brak uzyskania drugiej szansy!
Człowiek jest wolny jak ptak w klatce: może się poruszać tylko w pewnych granicach.
Nie mówię wiele z wyboru.
Człowiek wie, że to miłość, kiedy chce przebywać z druga osobą i czuje, że ta druga osoba chce tego samego.
Trzeba mieć dla kogo żyć. Reszta jest milczeniem.
Tylko uczciwe życie jest szczęśliwe.
Istnieją drzwi, których nie należy otwierać. Do innych niebezpiecznie jest
się nawet zbliżyć, by ktoś na głos naszych kroków nie otworzył ich od wewnątrz. Nigdy bowiem nie wiadomo,
co lub kogo zastaniemy
po drugiej stronie.
Człowiek przyzwyczaja się patrzeć na zło, machać na nie ręką; zaczyna od tego, że się z nim godzi, kończy na tym, że je popełnia.
- Zasada numer jeden, jeśli nie chcesz, żeby ludzie dostali zawału - mówi.
- Jeśli ktoś cię nie widzi,
daj znać, że wszedłeś. więcej
Dotyk jej dłoni nadal przypomina muśnięcie anioła.
Ironia życia leży w tym, że żyję się do przodu, a rozumie do tyłu.