
Jesteśmy tu wszyscy jakby spłowiali. Szare włosy, szare serca, szare ...
Jesteśmy tu wszyscy jakby spłowiali. Szare włosy, szare serca, szare sny.
Jeżeli coś nie może żyć, to trzeba mu pozwolić umrzeć tak, żeby się nie męczył, z godnością.
Prawdą jest to, co boli.
"Pamiętam jej uśmiech (...) nieskazitelny, jak ciało jej gładkie i ciarki na skórze po zimnej kąpieli, jak dreszcz podniecenia, gdy ukradkiem me wargi przywierały do jej szyi..."
Ludzie mają rozrywki, które zawstydziłyby zwierzaki.
Nie można przeżyć życia od nowa, trzeba je kontynuować.
Uświadamiam sobie nagle, że umieranie jest proste. To życie jest trudne.
Jest wiele rzeczy, o których mądry człowiek wolałby nie mieć pojęcia.
Kim że jesteś by domagać się wolności bez udowodnienia swej wartości
Akcja! - słyszę. Unoszę łuk nad głową i ryczę z całą złością, na jaką mnie stać:
- Ludu Panem, walczymy śmiało i nasycimy głód sprawiedliwości!
Na planie zapadła grobowa cisza, która trwa i trwa.
W końcu przerywa ją trzask interkomu oraz donośny, zgryźliwy śmiech Haymitcha. Udaje mu się w końcu zapanować nad sobą na tyle, by wykrztusić:
- I tak oto, przyjaciele, umiera rewolucja.
Życie jest nieprzewidywalne. I właśnie to lubię w nim najmniej. Szkoda, że nie ma nic wspólnego z matematyką.