
W starym piecu diabeł pali.
W starym piecu diabeł pali.
Wybitne jednostka wyrasta ponad swoją epokę.
Tylko w nocy oddycham, siedząc przy oknie, paląc papierosy […].
Bądź częścią świata, ale pozostań poza nim.
Nie jestem chory, tylko zmęczony. Zmęczony samotnością...
jesień już Panie a ja nie mam domu
i coraz trudniej o siebie (...)
Gdy chcesz sprawić sobie przyjemność, myśl o zaletach współzyjących: o dzielności jednego, skromności drugiego, hojności owego, o czym innym znowu u innego. Nic bowiem tak nie cieszy, jak obrazy cnót widoczne w charakterach współżyjących, o ile to możliwe - nadarzających się w wielkiej obfitości. Dlatego mieć je należy zawsze przed oczyma.
Póki życie, póty nadzieja.
Kiedy w pewnej chwili zapytałam Niemców,
dokąd nas prowadzą, ze śmiechem
odpowiedział nam, że idziemy do Pana Boga.
- Wspomnienia – powiedział jakiś melodyjny głos za jej plecami. – To pajęczyny, w które łapie się umysł.
Czart swoje, pop swoje.