Licho nie śpi.
Licho nie śpi.
[...] upłynęło trochę czasu, zanim przestałem jej wszędzie wyglądać, zanim się przyzwyczaiłem, że popołudnia straciły swój kształt [...], zanim moje ciało przestało wreszcie tęsknić do jej ciała; czasami sam dostrzegałem, jak moje ramiona i nogi szukały jej we śnie [...].
Miecz w moim ręku
jest straszną bronią.
Przede wszystkim dla mnie.
Jeśli czegoś nie widać, to lepiej żeby w ogóle tam nie zaglądać.
Nic nigdy nie było dla mnie zbyt dziwne.
Bo miłość nie jest racjonalna. Na całe, kur*a, szczęście!
Ile niewypowiedzianych słów przepadło na zawsze. A może ważniejsze były od tych wszystkich wypowiedzianych.
Życie jest do kitu. A poza tym zimno mi w stopy.
Tęsknota za domem jest jak choroba, jak żałoba po czymś, co zostało utracone lub odebrane.
Bezpieczeństwo daje w nagrodę niemoc.
Pośpiech skraca drogi, ale oddala cel.