
Własne nieszczęście boli najwięcej.
Własne nieszczęście boli najwięcej.
Zaakceptować znaczy zrezygnować.
A wie pan co jest najlepszego w złamanym sercu? (...)
Tak naprawdę można je złamać tylko raz.
Reszta to ledwie zadrapania.
Niechętnie mówimy o śmierci. I niechętnie godzimy się ze świadomością, że prędzej czy później i tak wszyscy umrzemy. Strach przed śmiercią to tak naprawdę strach przed nieznanym. To naturalne uczucie, nikt z nas bowiem nie ma pewności, czy po tym, jak odejdziemy już z tego świata, cokolwiek czeka nas dalej.
Lepiej żyć niż zginąć. Dopóki się żyje, można walczyć!
W życiu wciąż trzeba się uczyć, począwszy od Mówienia, kończąc na Umieraniu.
Jak nie będziesz pił, to się nie upijesz.
W nosie mam moralność. Wymysł ludzi, którzy urodzili się zimni jak ryby i nic ich nie kusi.
Tak trudno mi zachowywać się właściwie, gdy jestem przy tobie.
Muzyka to jedyna ucieczka przed cierpieniem. To mój narkotyk, który sam sobie wybrałem.
Szczęśliwi żyją dłużej.