Na świecie nie ma nieporozumień. Są tylko różnice zdań.

 Kto się mądrzejszym czuje, ten głupszemu ustępuje.

 Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.

 Kiedy ludziom zależy na sobie, zawsze potrafią znaleźć jakiś modus vivendi.

 Tylko głupiec pozwala sobie na wrogów z którymi nie może walczyć.

 Wiedziałam,że nie byłam ważna, ale i tak mnie to zabolało.

 Zawsze lubiłem rutynę...

 Do czasów dziecięcych wrócić chcę.
Gdzie nie było problemów, gdzie życie było proste, gdzie nic nie obchodziło mnie..

 Każdy człowiek powinien postrzegać siebie jako istotę której istnienie jest konieczne.

 Najsilniejsza jest taka miłość, która nie walczy ze swoją słabością.

 Celem ludzkiego życia jest, by być wszystkim, czym człowiek może się stać.