Kocham cię.(...) - Ja ciebie też, jednak czasami miłość nie ...
Kocham cię.(...) - Ja ciebie też, jednak czasami miłość nie wystarczy.
Człowiek nie ustępowałby aniołom i nie podlegałby śmierci, gdyby nie słabość wątłej jego woli.
Nie sposób odwołać przykrych słów, choćby się ich potem żałowało.
Jeżeli dadzą ci papier w linie, pisz w poprzek.
Problem w tym, że jeśli ze strachu przed wrogiem otoczysz się murem obronnym, ten mur nie przepuści również przyjaciół
Powieść kończy się wtedy, kiedy pisarz nie wie, co będzie dalej.
Trzeba czasem dać upust uczuciom. Jeżeli się tego nie robi, zatrzymuje się wewnętrzny nurt.
Dlaczego Bóg na najlepszych zsyła chorobę albo smutek, albo inne dolegliwości?
Bo przecież i na wojnie niebezpieczne rozkazy otrzymują najdzielniejsi.
W policji nawet najszczersze przysięgi spają się jak papier w ogniu obowiązków.
Nauczyłem się kochać tajemniczość.
Ona jedna chyba może życie nasze uczynić niezwykłym i cudownym.
"Kiedy silniejszy poniża słabszego, jest zwykłym tchórzem, albo mści się za nieudane życie. Tacy ludzie nie odważą się nigdy spojrzeć w głąb siebie. Nie chcą wiedzieć skąd się bierze potrzeba uwolnienia w sobie dzikiej bestii. Nie pojmują, że seks, ból, miłość to ludzkie granice. Tylko ten kto pozna te granice, może poznać życie."