Mogę umrzeć z uśmiechem na ustach. Nie kłamię.
Mogę umrzeć z uśmiechem na ustach. Nie kłamię.
Niebezpieczeństwo jest ciche. Nie usłyszysz, gdy nadleci na szarych piórach.
Po co mówić - milczenie potrafi złamać człowieka szybciej niż pytania.
Jakub myślał przez chwilę.
- Ciapuś! - wrzasnął wreszcie. - Gdzie jesteś, zdechlaku?
- Przecież nie masz psa - zdziwił się morderca.
Dwumetrowy pyton wystrzelił spod łóżka i owinął mu się wokół nóg.
- Co to jest? - zawył.
- Zdziwiony? To jest właśnie Ciapuś. Ciapuś, uduś pana.
Całymi dniami leżeli na łące pełnej kwiatów, zasłaniając oczy przed słońcem i szepcząc sobie obietnice, których nie byli w stanie dotrzymać.
Apetyt rośnie w miarę jedzenia.
Najciemniej jest tuż przed wschodem słońca
Odwaga to nie brak strachu, lecz raczej stwierdzenie, że coś innego jest ważniejsze niż strach.
Żaden człowiek nie wie, co leży za rzeczywistą śmiercią.
Lecz w pogoni za szczęściem wszyscy mamy równe szanse...
Tam, gdzie idę nie ma smutku. Jest tylko radość. Wyciągam dłoń i dotykam światła.