
Nieuczciwość nie staje się uczciwością dzięki zgrabnej metaforze.
Nieuczciwość nie staje się uczciwością dzięki zgrabnej metaforze.
Wszystko co robimy kończy i zaczyna się od nas.
Każdy chce mieć przyjaciela, a nikt nie myśli, co robić, aby nim być.
(...) każdy zakochany człowiek poszukuje straconej części samego siebie.
Jesteśmy tym bogatsi im więcej rzeczy zbędnych zdołamy odrzucić.
Jeżeli się oddaje komuś serce i ten ktoś umiera, czy zabiera ofiarowane serce ze sobą? Czy potem do końca życia chodzi się z wielką dziurą w środku, której już nic nigdy nie zdoła zapełnić?
Oddycham, ale na tym wszystko się kończy. Istnieje ogromna różnica między oddychaniem a życiem.
Poszedłeś za uczuciem miłości. A to uczucie czasami zabija.
Przecież wszyscy wiemy, że pęknięta guma kojarzy się nam przede wszystkim z poważnym wydatkiem na doktora, z ryzykiem, że przesiedzimy się w pudle i z cholerną awanturą ze strony żony.
To, że coś przeżyłam, wcale nie znaczy, że poznałam tego znaczenie.
- Dobrze. Nie ufasz mu, prawda?
- Nikomu nie ufam. Ani jemu. Ani tobie. Nikomu.
- To może uda ci się pozostać przy życiu.