Żywię do swojej mamy głównie dwa uczucia: miłość i poczucie ...
Żywię do swojej mamy głównie dwa uczucia: miłość i poczucie winy. Miłość za to, że żyję, poczucie winy za to, w jak marnym stylu to robię.
Śmierć jest jak wyjście do pokoju obok.
Jakiekolwiek byłoby źródło mej głupoty, jeszcze się nie wyczerpało
Zaprosiłam do siebie dziewczynę mojego chłopaka!
Czy mogłabyś powtórzyć? Przegapiłam tę część, która miała zrobić na mnie wrażenie.
Wspomnienia ożywają, wypełniając głowę obrazami przeszłości..
Nigdy nie cofaj ani cala dalej, niż to konieczne.
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko
nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać.
To prowadzi do rozczarowań…
Nie od samego początku
Jest koniec widoczny.
Czasem chciałbym mieć takie problemy jak inni, ale nic z tego.
Mówisz, że kochasz deszcz, a rozkładasz parasolkę,
gdy zaczyna padać. Mówisz, że kochasz słońce, a chowasz się w cieniu, gdy zaczyna grzać. Mówisz, że kochasz wiatr, a zamykasz okno,gdy zaczyna wiać.
Właśnie dlatego boję się, gdy mówisz, że kochasz mnie.