
Ach, nieskończony egoizm wieku dorastania, optymizm żarliwy.
Ach, nieskończony egoizm wieku dorastania, optymizm żarliwy.
Upadamy, bo tak to już jest.
To, co miałam w sobie najcenniejszego, już bardzo dawno umarło i żyję jedynie wspomnieniami.
Oficjalnie była martwa. A bycie martwym stwarza pewne możliwości.
Idę doliną,
gdzie zło nie jest nowiną.
Wartości w ludziach giną mimo dobroci.
Człowiek narkotyk wypoci, kurewstwa nie da rady.
Ciężar wrzuca na bary, ciężar elementem kary.
Sukces nigdy nie jest ostateczny. Porażka nigdy nie jest totalna. Liczy się tylko odwaga.
Nie zapomniał, nie, po prostu nie miał już czasu pamiętać.
W ramionach kochanej osoby płacz jest o wiele bardziej rozpaczliwy
Jak to zwykle w życiu bywa, większość tego, co nas spotyka, jest kwestią przypadku, któremu czasem należy po prostu dać szansę.
Ona też należała do niego- na zawsze- ze wszystkimi swoimi niedoskonałościami.
Nie będę żył i mogę wybrać, że będę płonął dla niej jasno, chociaż krócej, zamiast obarczać ją ciężarem dłuższego życia z półczłowiekiem.