"Jak żyjesz, Kochana? Jak żyjesz wśród coraz zimniejszych ścian ulatnia ...

 W naszym świecie nic nie było dobrze. Z wyjątkiem tego, że mieliśmy siebie nawzajem.

 Ciasne więzienne mury nie stanowią żadnych granic dla skrzydeł naszej wyobraźni.

 Sprowadziłem cię z powrotem ponieważ bez ciebie nie potrafiłbym znaleźć siły do walki.

 (…) złe myśli podsuwa nam obecność innych, ale najgorsze – ich brak.

 Istnieją dwa rodzaje ludzkiego cierpienia. Takie, które nas goni, oraz takie, za którym my uporczywie gonimy.

 Młodym jest się tylko raz, ale
pamięta się o tym całe życie.

 To cholernie frustrujące, kiedy znasz wszystkie odpowiedzi, ale nikt nie chce zadać ci pytań.

  Żyjmy tak, żeby po naszej śmierci nawet grabarz płakał.

 Za mundurem panny sznurem.

 Życie nic nie znaczy kiedy
nie jest wielką przygodą.