Ani drogi do nieba, ani bramy do ziemi.
Ani drogi do nieba, ani bramy do ziemi.
Miłość znaczy kochać kogos bardziej niż siebie samego
Słuchanie lub czytanie bez zastanowienia to daremny trud.
Łatwo zapomnieć, jak wiele posiadasz, gdy cały czas wpatrujesz się w to, czego nie masz.
Nie warto płakać nad rozlanym mlekiem.
Słowa, których używamy, mówią o nas więcej niż nasze ubranie.
Tego co przeznaczone, tego się przecie i tak nie uniknie.
Przyznajmy to sobie szczerze – każda z nas setki razy robiła dobrą minę do złej gry – żeby kogoś nie urazić, nie zniechęcić do siebie, nie przestraszyć. Nie obciążać swoimi problemami, nie zwracać na siebie uwagi. Ale pamiętaj – też masz prawo nie wyrabiać. Nie mieć siły. Mieć dość. Masz prawo do chwili słabości. Do tego, żeby Cię ktoś przytulił, zamiast ponownie strzelić Ci w twarz.
Człowiek, którego kochasz rzadko zasługuje na miłość. Właściwie nikt na nią nie zasługuje, pewnie też nikt nie udźwignąłby takiego ciężaru.
"A ty czekałaś na deszczu
Na łzy, które moje serce uwięziło"
Z czasem przyzwyczajamy się do wszystkiego.