- Wiem, że mnie nienawidzisz, powiedziała staruszka. Na te słowa ...
- Wiem, że mnie nienawidzisz, powiedziała staruszka.
Na te słowa Lizzie wybuchnęła śmiechem
- O, tak, miła pani. Bez wątpienia.
- To nic, dziecino. Przynajmniej zawsze
będziesz mnie nosić w sercu.
Bardzo pouczające jest patrzeć na ludzi nieświadomych tego, że ktoś ich obserwuje. Nigdy nie wiadomo, czego można się spodziewać.