Nawet moralność jest tylko kwestią czasu.

 Nieśmiertelność jest sprawą głupią i smutną.

 A Ty nie lubisz kłopotów, bo sama dość ich sobie sprawiasz.

 Bo choć dla czasu staje się nicością, ona jest dla mnie całą wiecznością.

 Chyba wiem, jak brzmi najczęstsze kłamstwo, stwierdziła Vanessa. "Nic mi nie jest".

 Składam się z wyobraźni i nicości. To znaczy, że nawet kiedy zniknie wyobraźnia, coś jeszcze ze mnie zostanie.

 ,Chciałabym być martwa, tak jak moje oczy.

 Na czyje siły, na czyj rozum obliczone jest życie?

 Jeśli coś bije z tej tępej twarzy, to jedynie dezorientacja.

 Jeśli pozostanę sobą i nie zapomnę,kim jestem,wszystko będzie dobrze.

 Człowiek rzadko zna swą własną moc.