
Jak widma, rozciekawieni i pełni ukrytego lęku, niby ludzie normalni ...
Jak widma, rozciekawieni i pełni ukrytego lęku, niby ludzie normalni wobec jakiegoś entuzjastycznego wybuchu w zakładzie dla obłąkanych
Każdego ranka, każdej nocy
Dla męki ktoś na świat przychodzi.
Jedni się rodzą dla radości,
Inni dla nocy i ciemności.
Z samym sobą nie mam nic wspólnego.
Zabij mnie. Jeśli kiedykolwiek byłeś moim przyjacielem, zabij mnie.
Obiecywała nagły, obezwładniający smutek.
Mądry Bóg stworzył kobietę, lecz jeśli chodzi o facetów, to strasznie sfuszerował.
Okazuje się, że nie można przespać tego, co złe.
Sprawia panu przyjemność unieszczęśliwianie innych ludzi.
A to jest po prostu smutne.
Nie wolno być zbyt spontanicznym. Nie wolno biec i wołać. Trzeba się zatrzymać, zamilknąć i pomyśleć, a najlepiej zapomnieć i nic nie czuć...
Mówią, że nic nie dzieje się bez przyczyny, ale nie jestem pewien czy to kupuję.
Długi mają wdzięk w dwudziestu pięciu latach, później nikt ich już nie przebacza.