Po co trzymać psa i szczekać samemu?
Po co trzymać psa i szczekać samemu?
Pokręcenie stanowiło normalny stan większości ludzkich umysłów. Smutne, ale prawdziwe.
Czasem czuję się pewnie, widzę jasno, działam trzeźwo i jestem w dobrym nastroju. Potem jednak przychodzi chmura i znów chwytają mnie konwulsje: jakbym wbrew swej woli tracił cząstkę siebie.
... nie ma nic bardziej niesmacznego niż starcy nie przyjmujący do wiadomości swoich ograniczeń.
Hemingway napisał, że człowiek nie jest stworzony do klęski. A przecież i on popełnił samobójstwo.
Być może nie świecisz jak słońce, ale potrafisz wyprowadzić z mroku. Niektórzy ludzie, sami pozbawieni geniuszu, posiadają niezwykłą moc budzenia go w innych. Chcę powiedzieć, drogi przyjacielu, że jestem ci bardzo zobowiązany.
Każdy człowiek potrzebuje czasem poczuć, że rodzi się na nowo.
Nie umiem żyć normalnie, choćbym nie wiem jak się starał.
Świat w ostatecznym rozrachunku należy określić jako miejsce cierpienia.
Każdego konia można ujeździć. Każdego cowboya można zrzucić z grzbietu.
Opłakuję coś, czego nigdy nie miałam. Co za absurd. Rozpacz
z powodu przeklętych nadziei, przeklętych marzeń i oczekiwań.