
Po co trzymać psa i szczekać samemu?
Po co trzymać psa i szczekać samemu?
Sedno radości życia, jego piękna, tkwi w tym, że życie może nas zaskakiwać.
Ten, kto nie zna języków, jest kaleką.
Trafić z deszczu pod rynnę.
Barwa jest cierpieniem światła.
Ktoś, kto mówi, że nie zna się na sztuce, źle zna samego siebie.
„Moje napady szału ją przerażały. Przestała mi się zwierzać. Ostatniej nocy nie wytrzymałem, chwyciłem ją za ramiona i potrząsałem nią z całej siły. Pobladła,wyglądała, jakby miała się za chwilę pokruszyć. „Dlaczego płaczesz?!” „Nie mogę znieść twojej rozpaczy, twojego szlochu. Nie wytrzymam tego dłużej!”. Byłem wściekły, że zostawia mi tylko swoje ciało, że coraz mniej wiem o jej myślach, że zamyka przede mną duszę. Chciałem wejść w jej głowę. Chciałem, żeby myślała tylko o mnie. „Chodź, dam ci rozkosz” – szeptałem jej do ucha – „Dam ci zapomnienie”. „Dam ci niebo”. Nie broniła się (...)”
Człowiek we własnym życiu gra zaledwie mały epizod.
Diament. To zwykły kamień poddany wysokiej temperaturze i ciśnieniu.
Jego domknięte wokół niej ręce to było jedyne bezpieczne miejsce na ziemi.
Wiesz, co jest najgorsze, gdy żyje się w kłamstwie? To, że jeśli chcesz omamić innych, musisz uwierzyć w nie sama.