
Zawsze miałem jedną filozofię- mieć jak najwięcej książek
Zawsze miałem jedną filozofię- mieć jak najwięcej książek
Potrzebne jej było nie moje ramię,
a jakiekolwiek ramię. Potrzebowała nie mego ciepła, a ciepła drugiego człowieka. Poczułem się winny, że ja to tylko ja.
Celem nie jest koniec drogi, tylko posuwanie się naprzód.
Umierasz i nie wiesz dlaczego.
Życie to taki dziwny prezent.
Na początku się je przecenia: sądzi się, że dostało się życie wieczne. Potem się go nie docenia, uważa się, że jest do chrzanu, za krótkie, chciałoby się niemal je odrzucić. W końcu kojarzy się, że to nie był prezent, ale jedynie pożyczka.
I próbuje się na nie zasłużyć.
Problemy odłożone na później mają to do siebie, że często same się rozwiązują
Podobasz mi się, kiedy milczysz, robisz wtedy wrażenie nieobecnej; wydaje mi się, że twoje spojrzenie gdzieś ulatuje, a pocałunek zamknie twe usta.
Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku.
Dobry przyjaciel trafia się rzadziej, niż kochanek. W każdym razie przyjaźń jest szlachetniejsza, bo pozbawiona samolubstwa.
(...) czyjś uśmiech może wywołać taki sam ból jak pełen agresji krzyk.
Stawiaj czoło trudnemu, kiedy jest jeszcze łatwe, krok po kroku dążąc do wielkości.