
Bo serce jest silne, choć ciało mdłe.
Bo serce jest silne, choć ciało mdłe.
Spośród wszelkich trudności, które spotykają człowieka
w życiu, nic nie stanowi gorszej kary niż zwykłe czekanie.
Ze złym humorem jest tak, jak z lenistwem, bo jest to rodzaj lenistwa; natura nasza jest bardzo do niego skłonna.
Żyjemy długo, bardzo długo i pracowicie, w przerwach pomiędzy intensywnymi momentami największego smutku – i także największej radości, żyjemy w ekstatycznych momentach,
lecz pomiędzy nimi trwają epickie przerwy.
W życiu najwięcej jest właśnie tych przerw, które, spragnione może następnej epifanii, lękające się następnej klęski, rozpościerają się między wielkimi i rzadkimi momentami jak łagodny płaskowyż, w wysokich górach. Póki znajdujemy się na płaskowyżu nie umiemy nigdy zgadnąć, co jeszcze się wydarzy, co przyniesie następne gwałtowne uderzenie życia. Nieraz myślimy, że nic się już nie wydarzy, że smutek nigdy się nie skończy. Ale na ogół mylimy się – zawsze przychodzi następny wstrząs,
czasem też następna radość. Zawsze przychodzi
kolejny rozdział, a w nim ukryte skarby –
żyjemy w chwili i w trwaniu.
Pewnie pójdę do piekła za składanie takich obietnic. Prościutko do piekła, bez żadnych objazdów.
Dzień, w którym Cię spotkałem był najszczęśliwszą chwilą w moim życiu.
Zawsze biorę za punkt wyjścia autentyczne wydarzenie, ale gdy opowiadam o nim, zaczynam zmyślać.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów nie ma.
[…] poznałem już emocje i poznałem nudę. Nuda była lepsza.
Problemem nie jest problem.
Problemem jest twoje
podejście do problemu.
(...) każdy zakochany człowiek poszukuje straconej części samego siebie.